Tragiczny bilans raptownej powodzi w Niemczech i Belgii od razu rodzi pytanie: jak mogło się to stać? I co właściwie się wydarzyło? Z sytuacji, w której w Niemczech ginie w powodzi 156 osób, w Belgii ponad 30 i wciąż napływają doniesienia o kolejnych, a setki ludzi są zaginione, koniecznie trzeba wyciągnąć wnioski szersze, także dla nas.
Co właściwie stało się w Niemczech, w Nadrenii Północnej-Westfalii i w Nadrenii-Palatynacie? Na te pytania odpowiedzi szukają Jacek Zalewski oraz Karol Mikołajewski.